Aktualności Aktualności

Dudek, Hupek, Hutek. A może Wudwudek?

Dudek to ptak, który zachwyca swoim ubarwieniem, ale nie tylko. Wiele rzeczy w nim jest zaskakujących.

Zaczynając od nazwy łacińskiej (Upupa), która nawiązuje do jego głosu, a kończąc na wyjątkowej „fryzurze”, która przypomina barwnego irokeza.

Dawniej nazywano go w różnorodny sposób np. hupek, hutek lub wudwudek.

Jak mało który ptak, ten wzbudza w kulturze pozytywne emocje i skojarzenia. A przede wszystkim jest rozpoznawalny. Dudek rozkłada swój wspaniały wachlarz w momencie lądowania, zaciekawienia czy zafascynowania. Stroszy go kiedy jest zaniepokojony lub chce na siebie zwrócić uwagę. Natomiast płasko położony czub sygnalizuje poczucie bezpieczeństwa i spokój.

Lot dudka jest wolny, czasami można powiedzieć, że troszkę niezdarny. Porusza się przede wszystkim po otwartej przestrzeni. Na gniazdo wybiera dziuple wykute po dzięciołach, zarówno w lesie jak i na łąkach czy pastwiskach.

Dudek większość swojego życia spędza na ziemi. Żywi się między innymi chrabąszczami, świerszczami czy szarańczami. Idealny do łapania pożywienia jest jego długi i cienki dziób, którym w poszukiwaniu jedzenia potrafi nakłuwać ziemię lub podrzucać swoją wcześniej zmiażdżoną zdobycz do góry i połykać w całości.

Przez naziemny tryb życia i zakładanie miejsc lęgowych w nietypowych miejscach takich jak kamienie czy konary drzew, jego lęgi są bardziej narażone na ataki drapieżników takich jak np. koty, lisy czy ptaki drapieżne. Ze względu na to, dudek wykształcił skuteczne systemy obronne. Zarówno młode dudki jak i samica potrafią wystrzelić mazistą i cuchnącą wydzieliną w momencie potencjalnego zagrożenia. Substancja ta wytwarzana jest najbardziej intensywnie u młodych ptaków, od 4 dnia życia do momentu opuszczenia gniazda. Dodatkowo, w obronie własnej oprócz mało przyjaznej substancji, dudki potrafią syczeć jak wąż i atakować dziobem.

 

tekst: Patrycja Cabaj